Rejs na długi weekend listopadowy
Ammiszaddaj ,
Znów udało się zamknąć sezon nietuzinkowym rejsem w połowie listopada. Tym razem wybraliśmy się dookoła wyspy Uznam. Było cieplej i wietrzniej niż rok temu na Zalewie Wiślanym.
Porządna odskocznia od szarego łódzkiego życia była mi niezmiernie potrzebna, oby więcej takich wyjazdów. Wreszcie mogłem sobie przypomnieć co to znaczy żeglować po morzu na małym jachcie - żaglowce żaglowcami, ale taka "łupinka" też potrafi przynieść wiele wspaniałych doznań.
PS: Pozdrawiam Adama, Olgę i oczywiście Cichego licząc na dalszą współpracę tak żeglarską jak i przy tworzeniu artykułów dla Braciszka. Ammiszaddaj.